Badań geotechnicznych gruntu dla projektowanego fundamentu

W grudniu tego roku otrzymaliśmy ciekawe zlecenie na wykonanie badań geotechnicznych gruntu dla projektowanego fundamentu, na którym ma stanąć ścianka wspinaczkowa. Inwestycja znajdować się miała w ścisłej zabudowie na terenie ośrodka sportu i rekreacji. W pobliżu znajdują się: duża hala sportowa, basen kryty, kilka kortów tenisowych oraz stadion piłkarski i atletyczny.

Wydawać by się mogło, że pobliski teren jest doskonały pod względem przydatności gruntów dla budownictwa i może zamówienie opinii geotechnicznej, tym bardziej dla tak prostej i lekkiej instalacji (bo czy budowlą można nazwać ściankę wspinaczkową), nie jest potrzebne. Szybko okazało się, że odwierty geotechniczne dały informację, która uchroniła Inwestora przed poważnymi stratami i prawdopodobnie katastrofą budowlaną.

W podłożu stwierdzono występowanie dużej miąższości (grubości) nasypów niekontrolowanych o składzie piasku luźnego, gruzu, śmieci i substancji organicznej. Pod nimi, na głębokości 3 – 3,8 metra p.p.t. (pod powierzchnią terenu) rozpoznano warstwę torfu słabo rozłożonego w stanie plastycznym o wilgotności naturalnej Wn = 300-400%. Dopiero na poziomie 5 – 5,5 m p.p.t. znajdował się nośny grunt reprezentowany przez piasek średni w stanie średniozagęszczonym. Prawdopodobnie od wczesnego holocenu do może 100-150 lat wstecz znajdowało się tu oczko wodne, stawek, który to zawalono czym bądź.

Jak zatem posadowić fundament w tak złożonych warunkach gruntowo-wodnych. Przy wysokim poziomie wód gruntowych tj. 1,7 m p.p.t. wymiana gruntu byłaby trudna i kosztowna. Płyta fundamentowa to kolejny duży koszt, a palowanie nie wchodziło w rachubę. Inwestor zdecydował o zmianie lokalizacji ścianki w innej części kompleksu sportowego, gdzie stwierdzono proste warunki gruntowe.